Witajcie!
Zapisując wspomnienia, nie może nie pojawić się tutaj ten wpis. Dla mnie było to jedno z większych wydarzeń w życiu i jakby na to nie patrzeć, spowodowało ono zmianę na resztę życia.
Ten dzień był zaplanowany od bardzo dawna, ten motyw miał się pojawić na moim ciele zaraz po osiemnastych urodzinach... i tak po dwunastu latach udało się! Marzyłam o Nim, a najczęściej pojawiającym się zdaniem po zaprezentowaniu tatuażu, było: "pasuje do Ciebie idealnie", i chyba nie ma piękniejszych słów jakie można było wtedy usłyszeć. Sama nie mogłam się na niego napatrzeć.. i skłamałabym pisząc, że już mi to minęło.. bo oczywiście, że nie! Choć miałam już chwile, że sama się go przestraszyłam, bo zwyczajnie o nim zapomniałam :-) To chyba najśmieszniejsze wspomnienie.
Tatuaż został wykonany przez Karolinę w studiu tatuażu "Daddy.ql" we Wrocławiu, miejsce zostało mi polecone i sprawdzone przez moją kuzynkę. Efekt finalny przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Samo tworzenie trwało 4,5 godziny, pierwsze ukłucie bardzo mnie zaskoczyło i na szczęście pozytywnie, bo bałam się morza wylanych łez, a tylko sam koniec był dla mnie najtrudniejszy. Ku mojemu zaskoczeniu, większy ból odczuwałam w kolejnej dobie, kiedy pulsująca ręka mocno przypominała o zrobieniu tatuażu. Podczas tatuowania oglądaliśmy filmy na netflixie a mój mąż uwiecznił ten wielki dla mnie dzień na pamiątkowej sesji.
I od dnia 17.02.2023 jesteśmy już razem, ja i mój aparacik otoczony moimi ulubionymi różami.
Mój najpiękniejszy prezent urodzinowy od Męża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz