poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Sierpniowy weekend


Witajcie!
Mamy już końcówkę wakacji a pogoda coraz bardziej przypomina jesień.. ale to nic! Przecież to najpiękniejsza pora roku :-) W niedzielę wybraliśmy się na zachód słońca i udało się nam uchwycić sierpień w pięknej odsłonie przeczucia jesieni. Na takie weekendy w mężem bardzo czekałam.. :-)


Bukiet zrobiłam ze słoneczników posadzonych przeze mnie w ogródku przy domu :-)...

Bukiet słoneczników


Bluzka - Reserved
Spódnica - Reserved

czwartek, 17 sierpnia 2017

Trójmiasto 2017



Witajcie! 
Długi sierpniowy weekend spędziliśmy z mężem w Trójmieście. Dwa tygodnie przed wyjazdem znaleźliśmy nocleg w Baninie, następnie umówiłam się do fryzjera i do kosmetyczki w Trójmieście... a wszystko to za sprawą naszego kolejnego marzenia, które udało nam się spełnić. Zrobiliśmy ślubną sesję nad morzem. Udało nam się umówić z długo obserwowanym fotografem i przeżyliśmy ten szalony plener ślubny.. stałam w Bałtyku w sukni ślubnej trzymając męża za rękę i wspólnie wpatrywaliśmy się w horyzont... coś niesamowitego! Na efekty czekamy z niecierpliwością. Natomiast w tym wpisie ujęcia jakie udało nam się zrobić :-)

Nocowaliśmy w Villa BB w Baninie. 
Bardzo fajna lokalizacja, ładne i czyste pokoje oraz pyszne śniadania. Bardzo polecamy!

Villa BB Banino

Villa BB Banino
SOBOTA






Bluzka, spódniczka, klapki - Reserved

Po długiej podróży, rozpakowaliśmy się i pojechaliśmy do Gdańska.
 Piękne i naprawdę wielkie miasto!

Zobaczyliśmy port i z daleka Westerplatte.

Port Gdańsk


Westerplatte


Za tym widokiem tęsknię okropnie.. Mogę patrzeć w horyzont w nieskończoność.. 
Spędziliśmy na plaży Brzeźno Gdańsk naprawdę spokojny i romantyczny wieczór.






Po dłuższej przerwie wróciliśmy nad Bałtyk już jako małżeństwo <3 




NIEDZIELA

W niedzielę zaplanowaliśmy plażowanie i zobaczenie molo w Sopocie.

Zebrałam sporo muszelek...


Nakarmiliśmy mewy...




Drugie śniadanie na plaży :-)




Sopot



















PONIEDZIAŁEK

Poniedziałek był dniem naszej ślubnej sesji nad morzem, od rana fryzjer, makijaż, pizza i czas spędzony przed obiektywem :-)




Przygotowania...




 Po sesji sami pojechaliśmy na plażę pocieszyć się tą wyjątkową sytuacją dłuższą chwilę i zrobić kilka pamiątkowych zdjęć :-) 



WTOREK 

We wtorek pożegnaliśmy morze może na rok ;-) 








Tajskie lody i do domu! ;-)


Ten wyjazd i sesja ślubna nad morzem to było nasze spełnione marzenie.
Coś pięknego! 

Pozdrawiamy!