poniedziałek, 14 maja 2018

Kwitnące bzy pachną szczęściem


Dzień dobry.
Zgodzicie się ze mną, że kwitnące w maju bzy pachną szczęściem? Nie da się przejść obok nich obojętnie. Po raz pierwszy udało mi się wypatrzeć tak ogromny kwitnący krzew. W tym roku wiosna jest naprawdę wyjątkowa. Z malutkim "ale" zapamiętałam sobie odległość krzewu od drogi.. na miejscu okazało się, że trzeba przejść do niego po dość wysokiej łące.. Oczywiście moimi jedynymi butami były szpilki.. Kiedy już trochę się zasmuciłam mój mąż z uśmiechem zaproponował, że może mnie tam przenieść. Gdyby nie szpilki, podskoczyłabym z radości. Na drugi dzień otrzymałam wiadomość od męża ze zdjęciem mężczyzny z kobietą na rękach z podpisem: "Podnoś swoją kobietę od czasu do czasu. Niech wie, że możesz ją wyrzucić przez okno, gdy zacznie świrować." Naprawdę bardzo lubię równowagę w naszym związku. Czas na zdjęcia!








Kolczyki kupiłam za bon jubilerski, który dostałam na moim Wieczorze Panieńskim od moich kochanych dziewczyn! Jeszcze raz bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że w tych eleganckich kolczykach spędzę wiele romantycznych wieczorów z Mężem. <3



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz