Tak jak pisałam we wcześniejszym poście z okazji naszej rocznicy związku wybraliśmy się we dwoje na wycieczkę. Spędziliśmy weekend w Kudowie - Zdrój.
Rano w piątek z walizkami ruszyliśmy w stronę Kudowy, prosto na Błędne Skały. Zaplanowaliśmy sobie aktywny dzień na świeżym powietrzu z pięknymi widokami i zwiedzaniem. Pogoda nam się udała i zgodnie z piosenką "Pokonam dziś siebie" pokonaliśmy górzystą trasę i dotarliśmy na szczyt, gdzie przeszliśmy trasę między skałami. Widoki na trasie aż zapierały nam dech! I do dzisiaj nie wiem czy z zachwytu czy ze zmęczenia.. Fajne jest to, że nadal potrafimy ze sobą rozmawiać o niczym i w uśmiechu spędzać razem czas. W czasie wycieczki było naprawdę wesoło.
Po drodze zatrzymaliśmy się w Ząbkowicach Śląskich i zobaczyliśmy znaną Krzywą Wieżę. Robi wrażenie.
Błędne Skały - cała trasa świetnie opisana, wyznaczone punkty widokowe i prawdziwe cuda natury. Bardzo polecamy, w naszej skali dajemy 10/10.
Błędne Skały |
Park Muzyczny
Restauracja Cudova.
Hotel Brygida:
Przytulny pokoik i pyszne śniadanie z pięknym widokiem.W sobotę zaplanowaliśmy sobie spacer po Kudowie i spróbowanie wody ze zdroju.. na tym spróbowaniu pozostańmy.. Bardzo zachęcam do spróbowania - tylko pamiętajcie aby pierwszy łyk był malutki! Więcej nie przełkniecie.. hihi :-)
Kudowa - Zdrój |
Po takim "rarytasie" należało nam się coś pysznego w nagrodę. Niedaleko znajduje się bardzo dobra kawiarnia - Cafe Sissi. Po raz pierwszy piłam miętową kawkę i do dziś pamiętam jej smak, bardzo duży wybór słodkości i tortów.
Cafe Sissi |
W drodze powrotnej zdecydowaliśmy się na zwiedzenie Minieurolandu w Kłodzku. Piękny park i miniatury, ale najfajniejsze jest to, że część udało nam się już zobaczyć w oryginalnym rozmiarze!
Minieuroland |
Weekend udany, udało nam się wypocząć i to jest najważniejsze. Powrót zakończył się kłótnią dziesięciolecia, ale miłość ma swoje prawa :-) Wkraczamy w nową dekadę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz