Dzień moich urodzin, czyli mój ulubiony dzień w roku!
Rozpoczyna się długim spaniem i pobudką u boku męża, wspólne śniadanie i kawa wypita w towarzystwie babci i dziadka, którzy wpadają bez zapowiedzi z kwiatami jeszcze przed 10:00. Sam ten fakt oznacza, że jest to wyjątkowy dzień. W dobrym humorze sprzątam i szykuję małe przyjęcie. W tym czasie mój mąż jedzie po zamówiony tort i po drodze robi mi niespodziankę i wraca do domu z bukietem róż. Układam włosy, robię mocniejszy makijaż i zakładam nową sukienkę, która czeka już trochę w szafie na swój dzień. W między czasie odczytuję życzenia urodzinowe i uśmiech nie znika mi z twarzy! Jestem szczęśliwa. W tym roku wykonanie tortu przerasta moje oczekiwania.. jest idealny. Mąż składa mi piękne życzenia i ma gest z prezentem.. jestem w siódmym niebie. Biorę w ręce te dwie cyferki, dwójka już dobrze znana i nowa szósteczka! Oj bądź dla mnie łaskawa. Robimy pamiątkowe zdjęcia i po chwili do domu zjeżdżają najbliżsi.. z uśmiechem na twarzy, z dobrymi życzeniami i pięknymi kwiatami. Świętujemy wspólnie, w domu brzmi głośne "Sto Lat!", rozmawiamy i wspominamy dzień moich narodzin.
Chcę zapamiętać ten dzień na całe życie i mając to na uwadze pojawia się tutaj ten post.
Z okazji urodzin zrobiliśmy sobie weekendową wycieczkę do Zamku Czocha i Lwówka Śląskiego.
Mój wymarzony tort:
Kierunek - Zamek Czocha
Zamek Czocha
Zamek Czocha |
Wnętrze zamku
Zwiedzanie zamku z przewodnikiem to koszt 20zł/osoba. Czas trwania ok. 1,5h.
Widok z wieży
Sesja przed zamkiem
Torebka Guess |
Jak na luty to pogodę mieliśmy wspaniałą.
Zdecydowaliśmy się na spacer by zobaczyć zaporę i elektrownię wodną na Jeziorze Leśniańskim. Warto wspomnieć, że jej budowę rozpoczęto ponad 100 lat temu. Zapora robi ogromne wrażenie.
Zapora Leśniańska |
Noc spędziliśmy w hotelu Madelaine w Lwówku Śląskim. Sam hotel prezentuje się przepięknie, jest zdobny i bardzo elegancki. Cieszę się, że w takim miejscu mogłam świętować swoje urodziny. Zdecydowanie mój klimat.
Hotel Madelaine Lwówek Śląski |
Hotel: https://hotel-madelaine.pl/ |
Obiad zjedliśmy w "Restauracji pod czarnym krukiem", kolację w Kuźni.
Bardzo polecamy!
Jest co wspominać! To był naprawdę wyjątkowy weekend. Mam nadzieję, że zachęciłam Was do odwiedzenia tych ciekawych miejsc. My z wyjazdu jesteśmy bardzo zadowoleni.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz