Witajcie w październiku.
Zaczęła się jesień, a razem z nią długie wieczory, chłodne poranki i piękne słońce w ciągu dnia malujące liście na żółto. Jest naprawdę pięknie. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że znajduję w swoim życiu czas na małe rzeczy, zauważam najmniejsze szczegóły i potrafię cieszyć się z drobnostek. Szczerze mogę już odpowiedzieć na pytanie "I jak to jest po ślubie?" - jest cudownie. Do niczego nie odliczam, do niczego się nie przygotowuję, po prostu cieszę się z każdego dnia, z każdej chwili jaką możemy z mężem spędzić razem, a czas wolny poświęcamy naszym zainteresowaniom. Dzięki temu dni się skracają, tygodnie płyną szybciej, ale nie ma to żadnego znaczenia bo to jest nasz wspólny czas. Wracając z tych jesiennych przemyśleń do codzienności, we wtorek odwiedziłam fryzjera i odświeżyłam kolor. Po wizycie mąż zabrał mnie na zdjęcia i na obiad do restauracji. Ciekawa jestem jak wy spędzacie czas ze swoimi połówkami? Co lubicie razem robić?Teraz czas, na zdjęcia :-) Musztardowa sukienka była moim #musthave na jesiennej liście 2018.
Torebka jest prezentem niespodzianką od męża. Już nie mam żadnych pretensji do naszej przeglądarki internetowej, która w reklamach wyświetla nam wszystko co przeglądamy. Dzięki temu wyświetliła mojemu mężowi torebkę, którą oglądałam od kilku dni.
Red Wine Neonail |
Pozdrawiam!
Tutysia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz