Z okazji moich urodzin oraz w nawiązaniu do naszego noworocznego postanowienia na 2018 rok wybraliśmy się na wycieczkę do Zamku Książ. Już wcześniej zarezerwowaliśmy sobie nocleg w hotelu Zamek Książ, który jest usytuowany 40 metrów od samego zamku! Na stronie internetowej kupiliśmy bilety na zwiedzanie z przewodnikiem. Tak zaplanowany wyjazd okazał się super pomysłem i piękną pamiątką dla nas obojga. Pora na fotorelację.
Zamek Książ jest największym dolnośląskim zamkiem, trzecim pod względem wielkości w Polsce. Wywiera niezapomniane wrażenie swoją zróżnicowaną architekturą oraz bajkowym położeniem. Jego początki datowane są na koniec XIII wieku. Na przestrzeni dziejów należał do wielu właścicieli. W szczególny sposób w jego historii zapisała się rodzina Hochenbergów, z Janem Henrykiem XV i jego żoną Daisy na czele. Dziś zamek nadal skrywa wiele tajemnic, które warto poznać podczas zwiedzania kompleksu.
|
Zamek Książ |
Hotel Książ
Pokoje w hotelu zostały urządzone w królewskim klimacie z rzeźbionymi drewnianymi meblami. Cena noclegu (250zł/doba) obejmuje śniadanie serwowane w restauracji Książęca.
Wałbrzyska Palmiarnia
Oddalona od zamku o 2km (ok. 25 minut pieszo)
Zainicjowana przez księcia Jana Henryka XV pochłonęła sumę 7 milionów marek w złocie. Ma 1900 metrów kwadratowych. Książę sprowadził z Sycylii siedem wagonów wypełnionych zastygłą lawą z wulkanu Etna. Oprócz palmiarni stworzono również cieplarnie, ogród japoński, rosarium, ogród owocowo-warzywny i obszar pod uprawę krzewów. Jan Henryk XV stworzył to wszystko dla swojej żony - Daisy. Miał gest ;-) Dzięki temu, nie musieli sprowadzać bananów, mandarynek i pomarańczy z południa Europy. Obecnie w Palmiarni rośnie ponad 250 gatunków roślin, które reprezentują florę różnych stref klimatycznych.
Podczas wycieczki byliśmy na kolacji w restauracji Przy Oślej Bramie, a kolejnego dnia przed zwiedzaniem zamku pojechaliśmy do Wałbrzycha na kawkę.
Mam nadzieję, że fotorelacja choć trochę zachęciła Was do poznania Zamku Książ i jego okolic. Bardzo polecamy!